Paweł Maj, Prezydent Puław, wyraża dezaprobatę dla osoby, która opłaciła za niego karę grzywny

Prezydent Puław, Paweł Maj, otwarcie skomentował działanie jednostki, która uregulowała nałożoną na niego grzywnę, jako „profanację symboliki jego postępowania”. Maj, który celowo unikał zapłaty kary pieniężnej, wyraził swój zamiar odbycia kary w areszcie. Miał nadzieję w ten sposób zwrócić społeczną uwagę na obecne problemy z polskim systemem sądowniczym.
Paweł Maj przybył do Zakładu Karnego w Opolu Lubelskim gotów do odbycia pięciodniowej kary aresztu. Wyraził dumę z samych siebie i swoich działań oraz podziękował za wsparcie mieszkańców Puław w sprawie reformy prawa w Polsce.
Maj stwierdził, że nieustannie od 2018 roku zabiega o zmiany w prawie, adresując swoje apele i pisma do ministrów i posłów różnych rządów. Jego zdaniem odpowiedź ze strony władz jest albo brakująca, albo negatywna. Przyznał, że to szokuje go jak potrzebne było publiczne ukazanie swojej gotowości do pójścia do więzienia, żeby zwrócić uwagę na potrzebę zmian, które pozwolą dzieciom na bezpieczne uprawianie sportu.