Wisła Grupa Azoty nie odnosi zwycięstwa w kolejnym meczu

Podczas piątkowego spotkania na własnym terenie, zawodnicy Wisły Grupy Azoty pod kierownictwem trenera Michała Pirosa zakończyli rywalizację z rezerwami Lecha Poznań remisem. Mimo prowadzenia w dwóch różnych momentach gry, nie udało im się utrzymać przewagi.

Z ostatnich pięciu potyczek na boisku, wiślacy triumfowali tylko raz. Dlatego oczekiwali, że piątkowe starcie z „Kolejorzem” przyniesie im szczęśliwe przełamanie pechowej serii. Na początku meczu inicjatywę przejął młodzieżowy skład Lecha, jednak z czasem do ataku ruszyli gospodarze. Po 40 minutach gry Wisła objęła prowadzenie dzięki celnej bramce strzelonej przez Karola Noiszewskiego. Radości wiślaków nie trwało jednak długo – chwilę później Maksymilian Dziuba doprowadził do remisu po skutecznym uderzeniu lewą nogą. Przed końcem pierwszej połowy emocji nie zabrakło – Dawid Reltewski wpisał swoje nazwisko na listę strzelców.

Trzy minuty po wznowieniu gry, goście ponownie doprowadzili do remisu. Maksymilian Dziuba wykonał rzut wolny, posyłając piłkę w pole karne Wisły. Patryk Olejnik próbował ją odbić głową, ale nie trafił, co zmyliło bramkarza Oskara Mielcarza. Ten zmuszony był wyjąć piłkę z bramki. Mimo że do końca meczu było jeszcze sporo czasu, wynik już się nie zmienił, a spotkanie zakończyło się podziałem punktów.