Nie będzie 80% podwyżki za ciepło. Skończy się na 40%
Władze miasta Puław zapowiedziały wzrost ceny ciepła o około 80 procent, co zdecydowanie i w pełni zrozumiałe zaskoczyło i zdenerwowało mieszkańców. Powodem miała być wysoka cena gazu. Jednak w ostatnich dniach prezydent miasta Puławy powiedział, że podwyżka nastąpi, ale nie tak duża niż pierwotnie zakładano.
O podwyżkach za ciepło
Warto na początku dodać, że ceny ciepła w Puławach były i tak dotychczas niższe niż w innych miastach i po podwyżce również pozostaną niższe w porównaniu do regionu. Przykładowo, średnia cena jednoskładnikowa za 1 GJ wynosi obecnie ok. 125 zł w Lublinie, a w Puławach – ponad 70 zł. Jak widać różnice są więc znaczące, a mieszkańcy Puław mogą mówić wciąż o dość rozsądnych cenach. Choć procentowo podwyżka może wydawać się wysoka, to biorąc pod uwagę inne samorządy, ceny w Puławach nadal są uznawane za rozsądne przez urzędników. Na szczęście podwyżki koniec końców nie będą tak wysokie, jak pierwotnie zakładano. Ma się skończyć na 40%, a nie jak pierwotnie ogłaszano, że podwyżki mogą sięgać nawet 80%.